Władza knebluje prawdę, Konfederacja i Magna Polonia na straży wolności
Pod pozorem walki z tzw. „mową nienawiści” w Sejmie Rzeczypospolitej uchwalono nowe prawo, które przewiduje kary więzienia od 3 do 5 lat za publikację treści niezgodnych z linią władzy. To kolejny krok w budowie cyfrowego obozu koncentracyjnego, w którym obywatel nie ma prawa do niezależnej myśli ani do zadawania pytań.
Tymczasem w Unii Europejskiej powstaje nowy mechanizm cenzorski, forsowany przez Ursulę von der Leyen – „Europejska Tarcza Demokratyczna”. Ten orwellowski twór pod pretekstem „walki z dezinformacją” będzie kasować treści i prześladować tych, którzy odważą się mówić prawdę. Nie jest to już tylko kwestia Polski – mamy do czynienia z globalną operacją cenzorską, mającą na celu likwidację wszelkich alternatywnych źródeł informacji.

Magna Polonia pod ostrzałem – cenzura jak za PRL-u
Jednym z symboli tej nowej tyranii jest sprawa Przemysława Holochera i wydawnictwa Magna Polonia. Jego działalność wydawnicza, podobnie jak wiele niezależnych inicjatyw, stała się celem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Pod pretekstem walki z „propagowaniem totalitaryzmu” konfiskuje się książki, które nie pasują do oficjalnej narracji. Historia zatacza koło – znów mamy zakazane księgi, znów mamy ludzi prześladowanych za słowo, znów mamy państwowe instytucje arbitralnie decydujące, co wolno czytać obywatelom.
Holocher, w swoim płomiennym wystąpieniu, przypomniał, że ta walka to nie tylko batalia o wolność wydawniczą, ale także o zachowanie tożsamości narodowej i suwerenności intelektualnej Polski. Niezależne publikacje są dziś cenzurowane w podobny sposób, w jaki w czasach PRL-u niszczono opozycyjną prasę. Jednak ci, którzy myślą, że uda im się stłamsić prawdę, zapominają, że historia nauczyła nas jednego: represja zawsze budzi opór.
Konfederacja: ostatnia barykada wolności słowa
W tej walce po stronie niezależnych wydawców stanęli jedynie ludzie ideowej prawicy. Konfederacja Korony Polskiej, pod przewodnictwem Grzegorza Brauna, od lat walczy z systemowym kneblowaniem debaty publicznej. To właśnie ta formacja jako jedyna zainteresowała się losem prześladowanych dziennikarzy i wydawców. Podczas konferencji w Sejmie, poseł Włodzimierz Skalik oraz inni członkowie Konfederacji podkreślili, że bez wolnej debaty nie ma wolnej Polski.
Braun jasno zadeklarował, że jako kandydat na prezydenta Rzeczypospolitej uznaje wolność słowa za element bezpieczeństwa narodowego. Bez swobodnej wymiany myśli, bez uczciwej debaty naukowej i publicystycznej, naród polski będzie skazany na propagandę i systemowe pranie mózgów.
Cenzura to śmierć narodu
W swoim wystąpieniu Piotr Hesze przypomniał, że cenzura nie jest tylko problemem politycznym – to kwestia przetrwania narodu. Ograniczanie dostępu do informacji i tłamszenie niezależnych opinii prowadzi do intelektualnej stagnacji, a w konsekwencji do upadku społeczeństwa. Jak wskazał, Polska demograficznie cofa się w przepaść, a wolność słowa to ostatnia linia obrony przed całkowitym podporządkowaniem obcych interesom.
Na zakończenie konferencji Konfederacja Korony Polskiej wezwała do budowy szerokiego frontu ideowej prawicy. Polacy muszą się zjednoczyć w walce z systemową cenzurą i represjami, jeśli nie chcą powtórki z PRL-u.
Podsumowanie
Władza wprowadza totalitarną cenzurę, knebluje niezależne media, prześladuje wydawców i polityków, którzy myślą inaczej. Jednak są jeszcze ludzie, którzy mają odwagę stawić opór. Konfederacja Korony Polskiej, Magna Polonia oraz ich sojusznicy to ostatnia linia obrony wolności w Polsce. Jeśli pozwolimy na triumf cenzury, skazujemy Polskę na intelektualne zniewolenie. Czas powiedzieć „dość” i walczyć o prawdę.





Georgia Reader Reply
Et rerum totam nisi. Molestiae vel quam dolorum vel voluptatem et et. Est ad aut sapiente quis molestiae est qui cum soluta. Vero aut rerum vel. Rerum quos laboriosam placeat ex qui. Sint qui facilis et.